19.03.2024

Share

Starożytne afrykańskie chrześcijaństwo

W «Ancient African Christianity» David Wilhite wyrusza w podróż, aby rozwikłać istotę afrykańskiego chrześcijaństwa w pierwszym tysiącleciu po jego powstaniu. Jego celem, jak sugeruje podtytuł, jest zbadanie charakterystycznych cech afrykańskiego chrześcijaństwa w tej epoce. Kwestia ta znajdowała się w centrum uwagi Wilhite'a od jego pracy doktorskiej, w której badał afrykańską tożsamość Tertuliana, po jego obecną pracę. Motywuje go fakt, że starożytni afrykańscy chrześcijanie pozostają niezauważeni w dyskursie naukowym.

Wilhite zaczyna od zdefiniowania afrykańskich chrześcijan tego okresu jako mieszkańców rzymskiej prowincji Afryki lub Afryki rzymskiej, obejmującej współczesną Tunezję oraz części Libii, Algierii i Maroka. Unika uproszczonych i rasistowskich klasyfikacji tożsamości, podkreślając złożoność afrykańskiej tożsamości i podkreślając unikalne elementy, które definiują afrykańskie chrześcijaństwo. Należą do nich wpływy punickie przejawiające się w męczeństwie, rozumieniu boskości i imion; krytyka Romanitas lub rzymskości w pismach Tertuliana i Augustyna; rygorystyczna praktyka chrześcijańska odzwierciedlona w Tertulianie, Cyprianie i Donatystach; oraz wpływ eklezjologiczny Cypriana z Kartaginy, zwłaszcza autonomia kościołów afrykańskich.

Uznając, że niektóre unikalne cechy starożytnego afrykańskiego chrześcijaństwa mogą wykraczać poza zakres tego kontekstu, Wilhite argumentuje, że kompleksowe zrozumienie jego teologii wymaga uwzględnienia tych charakterystycznych cech. Dokładnie zbadana książka koncentruje się na głównych wydarzeniach i debatach otaczających starożytne rzymskie chrześcijaństwo afrykańskie, w tym na ponownej ocenie pojęć herezji i ortodoksji, doktrynalnej pozycji Tertuliana oraz interakcji między chrześcijaństwem a islamem u zmierzchu Afryki Północnej.

Książka skłania jednak do pewnych krytycznych refleksji. Budzi obawy dotyczące przypisywania wyłącznej tożsamości starożytnemu chrześcijaństwu północnoafrykańskiemu, gdy podobne cechy można znaleźć w sąsiednich regionach, takich jak Egipt. Wilhite dostrzega ten problem, ale sugeruje, choć bez uzasadnienia, że cechy te miały większe znaczenie w Afryce rzymskiej w porównaniu z innymi współczesnymi regionami.

Ponadto brak map sprawia, że książka jest trudno dostępna dla nowicjuszy, potencjalnie ograniczając jej przydatność dla wyspecjalizowanej publiczności, pomimo twierdzeń o szerszej atrakcyjności. Na uwagę zasługuje również niejednoznaczne użycie słowa "afrykański" w tytule. Chociaż Wilhite wcześnie definiuje swoją strefę wpływów, łącząc ją z Afryką rzymską, współczesne rozumienie Afryki utrzymuje się, tworząc dysonans. Tak więc, podczas gdy Wilhite stara się odzyskać afrykańską tożsamość chrześcijańską, jego wizerunek pozostaje związany z zachodnim chrześcijaństwem, kwestionując znaczenie książki dla współczesnego kontekstu afrykańskiego.

Niemniej jednak badacze starożytnego i współczesnego afrykańskiego chrześcijaństwa skorzystają z tego dogłębnego studium.

Referencje

Zostaw komentarz